8 maja 2014

ODKURZACZ CENTRALNY – Porządek pod kontrolą

Odkurzacz centralny jest doskonałym rozwiązaniem do domów jednorodzinnych. Dzięki niemu możemy sprzątać bez konieczności dźwigania urządzenia po całym mieszkaniu, a jedynym elementem, który widać, jest gniazdo ssące. Trzeba jednak pamiętać o tym, że instalację łatwiej jest zrobić w czasie budowania domu – później będzie się to wiązało z kłopotliwym kuciem w ścianach.

Zdjęcie-odkurzaczexxl.pl

Choć odkurzacz centralny niewtajemniczonym wydaje się skomplikowanym systemem, w rzeczywistości jest jedną z prostszych instalacji, jakie montowane są w domu. Składa się z jednostki centralnej (silnika, separatora zanieczyszczeń, zbiornika na kurz), rur montowanych w ścianach zakończonych gniazdkami ssącymi (zasilającymi) widocznymi na zewnątrz, elastycznych węży i akcesoriów. Dostępny jest w dwóch wariantach: jako kompakt, w którym wszystko umieszczone jest w ramach jednej konstrukcji, lub jako split, w którym separator zanieczyszczeń i silnik montowane są oddzielnie. Poszczególne modele sprzedawane są z innymi typami worków:
- papierowe – jest to rozwiązanie jednorazowe, po zapełnieniu worki trzeba wyrzucić;
- materiałowe – do wielokrotnego zastosowania, po opróżnieniu ze śmieci i kurzu można je czyścić i prać;
- odwrócone – oczyszczają się samoistnie (zanieczyszczenia, które trafiają do pojemnika, opadają na dno po wyłączeniu odkurzacza).
Warto wiedzieć również, że zbiorniki na śmieci mogą mieć pojemność od 12 do 40 litrów. W większości przypadków wystarczy je czyścić kilka razy w roku, ale nie rzadziej niż co 4 miesiące.
Odkurzacz centralny – dlaczego warto go mieć?
Niewątpliwą zaletą odkurzaczy centralnych jest komfort w ich użytkowaniu. Wybrane modele mogą być włączane na dwa sposoby: odkurzacz będzie działał od razu po podłączeniu rury do gniazdka lub dopiero wówczas, gdy użyjemy przełącznika na uchwycie węża (ten sposób jest wygodniejszy – można wyłączyć urządzenie bez konieczności biegania do gniazdka). Funkcjonalność odkurzacza centralnego możemy zwiększyć przez zastosowanie gniazdek, które pełnią rolę szufelki. Takie rozwiązanie szczególnie dobrze sprawdza się w kuchni. Do tego typu gniazdek można wrzucić śmieci bez podłączania węża. Dostępne są również wersje podblatowe – do takiego otworu można zebrać okruchy bezpośrednio z blatu.
Warto mieć na uwadze, że odkurzacz centralny jest dobrym rozwiązaniem dla osób z alergiami wziewnymi (szczególnie przy uczuleniu na roztocza). Powietrze, które trafia do jednostki centralnej, przechodzi przez zbiornik i wyprowadzane jest na zewnątrz. Nie ma też obawy, że w przewodach ukrytych w ścianach, rozwiną się bakterie lub grzyby – nieczystości wciągane są do środka z prędkością 130 km/h, dzięki czemu nic nie ma szansy osadzić się wewnątrz rur.
Odkurzacz centralny – co warto wiedzieć przed montażem?
Inwestycja w dobry jakościowo odkurzacz centralny to nie wszystko. Zanim zdecydujemy się na montaż urządzenia, warto szczególnie pamiętać o:
- umieszczeniu jednostki centralnej z dala od mieszkania
Silniki odkurzaczy centralnych mają zdecydowanie większą moc niż jednostki przenośne (nawet do 3 kW), szczególnie w dużych domach, co niestety sprawia, że generują spory hałas (jego poziom sięga nawet 60 dB). Z tego powodu jednostkę centralną montuje się daleko od pomieszczeń mieszkalnych, np. w garażu lub w piwnicy. Dzięki temu odkurzanie jest niemal bezgłośne.
odpowiednim ulokowaniu rur
Instalacja rur do odkurzacza centralnego nie powinna się załamywać. Najlepiej, by rury rozprowadzone były wzdłuż linii prostych. Jeśli to zaniedbamy, w znacznym stopniu zostanie ograniczona siła ssąca odkurzacza i nasze sprzątanie będzie nieefektywne.
właściwej ilości i lokalizacji gniazdek
Ilość gniazdek ssących musi być dostosowana do wielkości domu. Na przeciętnym metrażu, do 80 mkw., maksymalna ilość gniazd to 3. Umieszczamy je w takich miejscach, żeby był do nich swobodny dostęp – nie rozmieszczamy ich za drzwiami, w narożnikach i tam, gdzie będą stały meble. Gniazdka umieszcza się w centralnej części domu.
określeniu długości węża
Warto wiedzieć, że wygodniejsze w użyciu są krótsze węże, ponieważ nie plączą się w czasie odkurzania (zanim zdecydujemy się na krótki wąż, sprawdźmy wcześniej, czy na pewno sięgnie on we wszystkie miejsca mieszkania). Dobrze jest też zaopatrzyć się w system, który umożliwia ukrycie do 15 metrów węża w ścianie (chowa się on sam, jak kabel w tradycyjnym odkurzaczu). Obsługę całej instalacji ułatwi nam panel kontrolny zainstalowany na ścianie. Można na nim m.in. na bieżąco sprawdzać czy trzeba opróżnić zbiornik na śmieci.

Źródło: castorama.pl

6 maja 2014

OŚWIETLENIE POD SZAFKAMI KUCHENNYMI: LED CZY HALOGEN?

Poza podstawowym oświetleniem w kuchni, warto pomyśleć o dodatkowym oświetleniu strategicznych miejsc – takich jak blat roboczy, kuchenka czy stół. Halogeny lub taśmy LED-owe pod szafkami nie tylko podniosą komfort pracy w kuchni, lecz także nadadzą wnętrzu klimatu lub podkreślą ciekawy detal naszej aranżacji. Jaki rodzaj oświetlenia podszafkowego wybrać?

Do niedawna dodatkowym źródłem światła były zwykle świetlówki, jednak ze względu na ich szybkie nagrzewanie i dość wysokie zużycie prądu obecnie nie są już tak popularne. Najczęściej wybór pada więc na lampy halogenowe lub taśmy LED, które sprawdzają się również w roli oświetlenia miejscowego i dekoracyjnego.
Halogeny – estetycznie i praktycznie
Nie nagrzewają się, nie zmieniają kolorów oświetlanej płaszczyzny (mogą świecić światłem białym ciepłym lub zimnym – nie są dostępne wersje z kolorowym światłem), są funkcjonalne i estetyczne (sprzedawane są w formie listew lub punktowych lampek). Należy jednak pamiętać, że halogeny montowane pod szafkami oświetlają powierzchnię punktowo (nie w każdym przypadku jest to dobre rozwiązanie). Przyjmuje się, że instaluje się jeden halogen na metr oświetlanej płaszczyzny.
Co prawda halogeny zużywają mniej prądu niż świetlówki, ale więcej niż LED-y (optymalna moc – 25 W, słabsze mogą nie spełnić swojej funkcji). Ich podstawową wadą jest montaż wymagający wiercenia w szafkach (dlatego lepiej jest zdecydować się na instalację halogenów w trakcie projektowania lub remontowania kuchni). W zależności od modelu halogenu – wmontowuje się go na spodzie szafki lub przymocowuje wkrętami w wywiercone wcześniej otwory.

LED-y – modne i energooszczędne

Zwykle LED-y sprzedawane są w postaci taśm o długości pięciu metrów – w sam raz, aby oświetlić główny blat roboczy, zlewozmywak oraz płytę grzewczą. Warto pamiętać, że ten rodzaj oświetlenia może mieć różne zagęszczenie diod na metr (30, 60, 120), co przekłada się nie tylko na intensywność emitowanego światła, lecz także na pobór mocy. Nie powinno to jednak martwić – zużycie prądu żarówek LED jest symboliczne.
Bezsprzeczną zaletą LED-ów jest również ich niezwykle prosty montaż – nie wymaga wiercenia. Wystarczy wybrać miejsce instalacji, zerwać osłonę zabezpieczającą i przykleić taśmę LED-ową, która dodatkowo jest elastyczna (można ją zamontować na płaszczyznach o nieregularnych kształtach).

Uwaga! W czasie instalacji pamiętajmy, aby umieścić zasilacz blisko diod, w innym wypadku może dochodzić do spadków napięcia i natężenie światła będzie się zmieniać.
Warto pamiętać, że poza zwykłymi taśmami LED, na rynku dostępne są również zestawy z kontrolerem i pilotem do kontroli efektów lub zmiany koloru światła, co pozwoli nam dobrać barwę lampek do wystroju kuchni lub pory dnia.
Źródło: castorama.pl